W roku 2021 do pracy w parafii pw. św. Józefa Robotnika w Zawoi Zakamień skierowany został ojciec Mariusz Wójtowicz, pieniński góral rodem z Krośnicy. Dosyć szybko dał się zauważyć jako duszpasterz pełen energii i nowych pomysłów integrujących parafialną społeczność. Swoją działalność rozpoczął od reaktywacji scholi dziecięcej, która po trzynastu latach funkcjonowania, w 2017 roku przerwała muzyczną oprawę nabożeństw w kościele na Zakamieniu. Ojciec rozpoczął śpiewy liturgiczne z kilkoma dziewczynkami, po paru miesiącach był już mały chórek, który przyjął nazwę MAŁE COŚ.
Po roku prób, ćwiczeń i warsztatów okazało się, że energia członków scholi, ich rodziców, no i oczywiście samego ojca Mariusza jest tak wielka, że nie wystarcza im tylko śpiewanie podczas nabożeństw. Pracujący już wcześniej z zespołami muzycznymi, sam śpiewający i grający, jeżdżący w trasy koncertowe z zespołem i nagrywający płyty i wideoklipy zakonnik zamarzył o stworzeniu profesjonalnego teledysku, którego głównymi wykonawcami będą dziewczynki z przysłopskiej scholi. Warunki ku temu były sprzyjające. Duża sala znajdująca się pod kościołem, która została w tym czasie wyremontowana, odpowiednio wytłumiona, wyposażona w nagłośnienie i przekształcona w salę Serca Jezusowego może z powodzeniem pełnić funkcję studia nagrań. Ze swojej działalności w klasztorze w Przemyślu ojciec Mariusz wyniósł kontakty z profesjonalistami działającymi w muzycznej branży. Zapał dzieci był. Wsparcie finansowe szybko się znalazło. Nic nie stało na przeszkodzie, by pierwszy teledysk zrealizować. Wybór tematu i tytułu pieśni był oczywisty. Patronem parafii jest święty Józef, ścieżka dźwiękowa nagrywana była w kaplicy Serca Jezusowego, więc tekst kanonu zaśpiewanego przez scholę nawiązał do patrona parafii. Nagrania zrealizował i zmiksował Paweł Gorczyca, operatorem drona był Łukasz Ciechanowski reżyseria, zdjęcia i montaż wykonane zostały przez Marka Domagałę. Schola „Małe Coś” pięknie zaśpiewała do akompaniamentu lokalnych muzyków i w listopadzie 2022 roku teledysk miał swoją premierę w internecie.
Praca przy tworzeniu teledysku tak się spodobała wykonawcom, że szybko podchwycili pomysł realizacji kolejnego. Tym razem miała to być kolęda „Józefie, stajenki nie szukaj”, z której oryginalnej wersji wzięliśmy tylko jedną zwrotkę a tekst do pozostałych zwrotek, nawiązujących do zawojskiego klasztoru napisał nasz parafianin, Kazimierz Chaberski. Ścieżkę dźwiękową teledysku nagrał również Paweł Gorczyca. Produkcję zrealizowała ekipa w składzie Marek Domagała (scenariusz, reżyseria, montaż) i Mariusz Hejna (kamer, dron), lecz przy realizacji zdjęć pojawił się problem natury klimatycznej. W grudniu 2022 roku zabrakło śniegu, a przecież jest to główny element obrazów tworzących bożonarodzeniowy nastrój. Śnieg pojawił się dopiero początkiem lutego 2023 roku i od razu w takiej ilości, że wydawało się, iż jego nadmiar również uniemożliwi realizację zdjęć. Szczęśliwie poradziliśmy sobie z tym problemem dzięki życzliwości pana Jana Zagórskiego z Barańcowej w Zawoi, który wypożyczył nam swoje sanie oraz przy pomocy dobrego furmana z koniem, czyli Lucjana Chowaniaka z przysłopskiego osiedla Granica. W realizacji ujęć do kolędy wzięło udział około sto osób. Odtworzona została w kościele Pasterka, pokazane epizody z ubierania choinki, z przygotowania wigilijnej wieczerzy i samego jej przebiegu, z kolędowania, zdjęcia plenerowe ze Świętą Rodziną. Rolę Dzieciątka grała najmłodsza w tym czasie parafianka – Klara Żurek. Z powodu spóźnionych opadów śniegu teledysk musiał długo czekać na swoja premierę, która odbyła się z początkiem grudnia 2023 roku.
Czas oczekiwania na premierę kolędy „Józefie, stajenki nie szukaj” przeznaczyliśmy na następne realizacje. Tym razem wybór padł na pieśń „Pośród zawojskich gór” której słowa i najprawdopodobniej także muzykę stworzył założyciel naszego klasztoru, pochodzący z wysoko położonego przysiółka Śpikówka, Zawojanin, ojciec Bernard Smyrak. Podkład muzyczny został nagrany, podobnie jak w pierwszych dwóch przypadkach w sali Serca Jezusowego, pod naszym kościołem i dokonał tego również Paweł Gorczyca. Plenerów do nagrywania obrazów poszukaliśmy trochę dalej. Były zdjęcia realizowane na Przysłopiu, ale była też Hala Barankowa z owcami, wodospad na potoku Mosorczyk, polana na Hrabkowej w pobliżu wodospadu oraz skansen im Józefa Żaka na Markowych Rówienkach. Warstwa dźwiękowa ograniczyła się w tym nagraniu do akordeonu, na którym mistrzowsko zagrał Dominik Chowaniak i do śpiewu wykonanego przez kilku parafian. Warstwa wizualna zrealizowana przez Michała Kopaniszyna a zmontowana przez Marka Domagałę przedstawia bogactwo zawojskich krajobrazów. Warstwa duchowa musi zostać przez każdego odbiorcę przeżyta indywidualnie.
Jesień 2023 roku zastała nas przy pracach związanych z kolejnym wideoklipem. Tym razem sięgnęliśmy po pieśń, której tekst rozpoczynający się słowami „Ty naso niebiesko Pani” napisali do babiogórskiej melodii „Góra się z górom rozlywo” Regina Wicher i Jan Żurek. Ścieżka dźwiękowa teledysku została już nagrana, zmontowana i zaopatrzona roboczym materiałem video. Obecnie trwają prace związane ze stworzeniem porywającego scenariusza, wyborem plenerów oraz finansowaniem produkcji. Mamy nadzieję, że niebawem pochwalimy się kolejnym teledyskiem.
Kierownikiem produkcji i kierownikiem muzycznym wszystkich filmików, scenarzystą i reżyserem ich większości jest ojciec Mariusz Wójtowicz. Znalazł on oparcie w kilku osobach zaangażowanych mocno we wszystkie produkcje i w szerokiej rzeszy parafian, którzy wspomagali w różnym stopniu powstanie każdego teledysku.
Jan Żurek